Przebieg kariery zawodowej:
Od 1 stycznia 2022 roku objęła stanowisko kuratorki Muzeum Plakatu w Wilanowie Oddziału Muzeum Narodowego w Warszawie, pierwszego na świecie muzeum plakatu, w którego zbiorach jest ponad 62 tysiące tytułów.
Z Muzeum Narodowym w Warszawie związała się wiele lat temu, jeszcze na studiach historii sztuki na Uniwersytecie Warszawskim. Była asystentem, adiunktem, kustoszem cały czas pracując z muzealną publicznością. Tworzyła programy dla różnych grup odbiorców, przede wszystkim słuchając głosu osób odwiedzających muzea i pragnąc dotrzeć do tych, którzy jeszcze ich nie poznali.
W kolejnych latach tworzyła muzealny wolontariat oraz zespół kompetentnych i zaangażowanych w pracę edukatorów.
Pełniła funkcje koordynatora wolontariatu, z-ca kierownika i p.o. kierownika Działu Edukacji w Muzeum Narodowym w Warszawie.
Na początku 2020 roku była współtwórczynią Muzealnego Centrum Edukacji Szkolnej, wyjątkowego miejsca skupionego na ścisłej współpracy z nauczycielami i uczniami. Praca na rzecz wypełniania edukacyjnej misji muzeum i wsparciu edukacji formalnej umożliwiła Centrum realizację wielu wyjątkowych projektów opartych na różnorodnej współpracy, w tym także międzynarodowej z ośrodkami we Francji i Litwie w ramach projektu Romantyczność 2022. Wilno-Warszawa-Paryż.
Nowatorskie, partycypacyjne projekty, które realizowała, były dostrzegane w licznych konkursach. Najważniejszą nagrodą było Grand Prix na muzealne wydarzenie roku Sybilla 2016 za projekt i wystawę W Muzeum wszystko wolno. Było to pierwsze i jak dotychczas jedyne Grand Prix tego konkursu przyznane za projekt zgłoszony w kategorii edukacja. Inne ważne wyróżnienia B. Pysiewicz to m.in. nagrody w konkursie na Mazowieckie Zdarzenie Muzealne Wierzba, Warszawskie Nagrody Edukacji Kulturalnej zdobyte w latach 2019, 2016, 2014, a także nagroda Onetu przyznana głosami publiczności za projekt edukacyjny.
Publikacje:
- B. Pysiewicz, Labirynt Sztuki, czyli jak poznając sztukę zrozumieć różnorodność Polski, Warszawa 2021
- B. Pysiewicz Walka na dłoni, czyli jak rzeżbę Stanisława Szukalskiego zinterpretowało 1600 licealistów, wŁ W kręgu Stacha z Warty Szukalskiego i Szczepu Rogate Serce. Studia z historii sztui i religioznastwa, Bytom 2020
B. Pysiewicz Nowe porządki. Muzeum jako miejsce eksperymentów edukacyjnych wydawnictwo pokonferencyjne, Pokazać-Przekazać, Centrum Nauki Kopernik, 2016 - B. Pysiewicz Czuję, że żyję, kiedy pracuję bez wytchnienia. Vincent van Gogh w: Stop- klatka magazyn filmowy dla nauczycieli, 2017
- B. Pysiewicz Czy w Muzeum naprawdę wszystko wolno, czyli o procesie przygotowywania przez dzieci wystawy w Muzeum Narodowym w Warszawie w katalogu wystawy W Muzeum wszystko wolno, Warszawa 2016
- B. Pysiewicz Publiczność w centrum uwagi, czyli muzeum jako lokalny partner edukacyjny, wydawnictwo pokonferencyjne, Pokazać-Przekazać, Centrum Nauki Kopernik, 2015
- B. Pysiewicz Olga Boznańska, malarka charakterów w: miesięczniku Stolica, kwiecień 2015
Test zdań niedokończonych:
- Gdybym nie była muzealnikiem, byłabym… Pytanie wydaje mi się całkowicie abstrakcyjne, ponieważ całe życie, już ćwierć wieku jestem związana z muzeum. Gdy próbuję wyobrazić sobie jednak taką opcję, widzę się jako opiekunkę zwierząt w zoo lub ogrodniczkę. To pomysły całkowicie różne od tego czym się zajmuję, dlatego wydają mi się pociągające. Poznawanie świata zwierząt i roślin to moje pozamuzealne pasje.
- W mojej pracy najbardziej lubię… poczucie sprawczości, możliwość podejmowania wyzwań, nowych działań, przekraczanie własnych ograniczeń. I zmiany. Poznawanie nowych ludzi, wspólne tworzenie i wkraczanie na nieznane ścieżki. Lubię też ryzyko i naukę, którą niosą nam niepowodzenia i błędy. Nie lubię… negatywnego nastawienia, pesymizmu i niewyjaśnionych sytuacji. Ograniczeń, które są w głowie i braku wiary w sukces podczas wkraczania na nowe ścieżki.
- Kiedy po raz pierwszy wchodzę do jakiegoś muzeum… staram się chłonąć atmosferę tego miejsca, iść drogą zwiedzającego i zwracać uwagę czy czuję się w tym miejscu mile widziana. Składa się na to wiele drobiazgów, które pozostają we wspomnieniach oprócz zdjęć z wystaw.
- Muzealna publiczność to dla mnie… sens i wyznacznik pracy. To dla gości zbieramy, badamy, opisujemy, konserwujemy, digitalizujemy i udostępniamy eksponaty. Mam nadzieję, że zawsze będą ludzie zainteresowani spotkaniem z oryginalnym obiektem, a nie tylko jego cyfrowym odwzorowaniem.
- Zazdroszczę innym muzealnikom… Raczej nie chodzi o zazdrość, ale autorytet i wzór związany z wiedzą, kompetencjami, znajomością kolekcji i pasją, która wzrasta z każdym kolejnym rokiem pracy w muzeum.
- Mój muzealny autorytet/wzór to… prawdziwi muzealni pasjonaci; spotykam ich w każdym muzeum, niezależnie od wielkości i rodzaju kolekcji. Mogą być zatrudnieni na różnych stanowiskach. To ludzie, którzy pomimo trudności nie poddają się wypaleniu, wierząc w sens opieki nad zabytkami.
- Gdybym mogła przenieść się w czasie, chciałabym trafić do… XX wieku i działać na rzecz dostrzeżenia i wpisania w kanon znanych artystów kobiet: malarek, rzeźbiarek i projektantek. Tak bardzo brak kobiecych nazwisk np. w dziedzinie twórców plakatu, co wcale nie znaczy, że nie było wybitnych kobiet projektujących plakaty. Nie zaistniały jednak na wystawach, niewiele zdobywało nagrody i nie trafiły do podręczników.
- Lubię, kiedy w muzeum… patrząc na dzieła przeżywam emocje.
- Moje zawodowe marzenie to… aby dla publiczności w muzeach zawsze najważniejsze były oryginalne eksponaty, a pracownicy potrafili zaczarować odwiedzających. Poprzez wystawę, sposób prezentacji, przyjazną przestrzeń opowieści wciągnąć gości do muzealnego świata, który jest tak niezwykły.
- Za 10 lat chciałabym… wciąż patrzeć naprzód, podejmować wyzwania, realizować plany, wprowadzać zmiany i dzielić się zdobytym doświadczeniem.