W sobotę, 14 czerwca, U.S. NAVAL FORCES EUROPE AND AFRICA BAND, czyli orkiestra amerykańskiej Marynarki Wojennej, dała znakomity koncert na terenie parku przed Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce, u stóp pomnika patrona instytucji. Zespół amerykańskich muzyków przybył z inicjatywy Ambasady USA w Warszawie. Przedstawicielstwu Stanów Zjednoczonych w Polsce zależało by Warka – miasto Pułaskiego, bohatera dwóch narodów – znalazła się na trasie koncertowej zespołu, który od lat zachwyca publikę w wielu krajach świata i jednocześnie promuje amerykańskie siły zbrojne.
Wydarzenie do którego doszło w sobotnie popołudnie na wareckich Winiarach zbiegło się z 250. rocznicą powstania amerykańskiej armii. Dokładnie 14 czerwca 1775 r. Kongres Kontynentalny powołał do funkcjonowania wojsko, na którego czele stanął Jerzy Waszyngton, przyszły prezydent USA. Nieco ponad dwa lata później w szeregi tej armii, by walczyć o niepodległość Stanów Zjednoczonych, wstąpił Kazimierz Pułaski. W tle sobotniego koncertu była zatem wielka historia.
Muzycy U.S. NAVY BAND znani są z mistrzowskich występów. O tym jak łatwo nawiązują kontakt z publicznością i bawią swoją muzyką mogli przekonać się osobiście mieszkańcy Warki i okolic podczas koncertu w wareckich Winiarach. Zainaugurowała go Iwona Stefaniak – dyrektor Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego wraz z Moniką Damberg-Ott – specjalnym gościem wydarzenia, attaché ds. kultury Ambasady USA w Polsce. Panie przywitały zgromadzonych, wśród których byli m.in. przedstawiciele władz samorządowych: Jan Madej – przewodniczący Rady Powiatu Grójeckiego, Jolanta Sitarek – wiceprzewodnicząca Rady Powiatu Grójeckiego i Cezary Kołodziejski – radny powiatowy oraz Daniel Bugała – przewodniczący Rady Miejskiej w Warce. Dyrektor Muzeum przybliżyła również zespół i jego muzyków, którzy chwilę później wkroczyli na scenę.
Jeśli ktoś myślał, że artyści w amerykańskich mundurach wykonają utwory z nurty bliższego klasyce to się mylił. Zespół w składzie: Emily Kershaw – vocal, Matthew Jones – instrumenty klawiszowe, Jeffrey Spaniola – bas, Michael Wallace – perkusja, Jornaldo Corsino Santiago – gitara, Bryce Rothermel – puzon, James Dawson – trąbka, Ethan Roquemore – saksofon, Andrew Irwin – inżynier dźwięku, zaprezentowali przed publicznością przeboje z repertuaru znanych i lubianych artystów. Zagrali utwory m.in.: Katy Perry, The Police, The Killers, Guns N Roses, Maroon Five, Taylor Swift, Carlosa Santany czy Stevie Wondera. Każdy z nich w ciekawych aranżacjach, dynamicznych, rozrywkowych. Sprawili, że dłonie słuchaczy same składały się do oklasków. Szczególnie dobry kontakt z publicznością nawiązała wokalistka i kapelmistrzyni orkiestry, podobnie – muzycy grający na instrumentach dętych. Niejednokrotnie opuszczali scenę by znaleźć się pośród gości i wspólnie z nimi cieszyć się muzyką.
Orkiestra zaskoczyła publiczność wykonaniem jednego z utworów wspólnie z Ryszardem Florkiem – kapelmistrzem wareckiej Miejskiej Orkiestry Moderato. To efekt muzycznych warsztatów, które tego dnia Amerykanie przeprowadzili w Centrum Edukacyjno-Muzealnym dla muzyków z Warki. Z pewnością okazały się nowym, ciekawym doświadczeniem, które zaprocentuje. Kto wie, może elementy z tych zajęć członkowie wareckiej orkiestry wykorzystają już podczas Parady Pułaskiego, która odbędzie się 6 lipca w Warce podczas Pikniku historyczno-kulturalnego Vivat Pułaski!
Zanim goście z zespołu amerykańskiej Marynarki Wojennej przystąpili do warsztatów i rozpoczęli przygotowania do popołudniowego koncertu, swój pobyt na terenie zespołu pałacowo-parkowego w Warce rozpoczęli – wspólnie z delegacją Ambasady USA w Polsce – od poznania miejsca. Po Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego oprowadziła ich Iwona Stefaniak – dyrektor Muzeum, która przybliżyła instytucję będącą od kilkudziesięciu lat symbolem polsko-amerykańskich relacji.
Zespół amerykańskich muzyków gościł w wareckim muzeum przez niemal całą sobotę, a popołudniowy koncert był głównym punktem pobytu. Wspaniałym spotkaniem okazały się wspólne warsztaty z orkiestrą z Warki. Artyści dali moc pozytywnych wrażeń i emocji. Tego dnia wszystko było świetne: zespół, koncert, muzyka, publiczność i pogoda! Ta ostatnia pozwoliła cieszyć się występem w niezwykłej scenerii zabytkowego parku.
Fot. Rafał Donica
