Odwiedzający w maju Muzeum Niemieckie w Norymberdze mogą spotkać niecodziennego gościa: to humanoidalny robot AMECA stworzony przez Engineered Arts.
Co sprawia, że AMECA jest tak wyjątkowy? Czy to proporcje – idealnie ludzkie, ale wciąż przypominające maszynę? A może ruchy, które wcale nie wydają się mechaniczne, a raczej przywodzą na myśl kocią elegancję? A może to przede wszystkim dopracowana mimika twarzy, która od razu daje widzowi wyobrażenie o człowieku zamkniętym w maszynie?
W Muzeum Niemieckim AMECA jest gościem honorowym maja, miesiąca robotów. Do Norymbergi udało się sprowadzić całą gamę fantastycznych robotów – Temi, Bellabot, Double-3 i Unitree A1 połączyły siły, aby zaprezentować odwiedzającym zupełnie nowe podejście do robotyki.
– Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem AMECA na filmie, pomyślałem, że robot jest animowany komputerowo, bo ma bardzo realistyczny wygląd – mówi David Helm, który prowadził negocjacje z Engineered Arts w DMN. – Na początku nie spodziewałem się, że naprawdę uda nam się sprowadzić AMECA do Muzeum Przyszłości, ale zespół Engineered Arts był bardzo konstruktywny i wspierał ten pomysł od samego początku.
Ostatnie dane pokazują, że Deutsches Museum jest bardzo atrakcyjne dla odwiedzających: w kwietniu tylko do Muzeum Przyszłości przybyło około 10 500 osób, a we wszystkich oddziałach odnotowano łącznie ponad 100 000 gości – prawie tyle samo, co przed pandemią.
Sześć faktów o Ameca:
- rok urodzenia: 2021
- miejsce urodzenia: Falmouth, Wielka Brytania
- wzrost: 187 cm
- waga: 49 kg
- ruch przy użyciu 52 silników, z których 17 znajduje się w samej „twarzy”
- producent: Engineered Arts Ltd.