sobota, 23 listopada, 2024

Digitalizacja „na żywo” w muzeum Naturalis

Tego lata odwiedzający holenderskie muzeum Naturalis mogą zobaczyć coś wyjątkowego: gigantyczną instalację, która fotografuje małe owady.

System został opracowany przez holenderską firmę Picturae, która dostarcza rozwiązania do digitalizacji archiwów i zbiorów, ich przechowywania i udostępniania w formie cyfrowej online. W 2013 roku Picturae i Naturalis zdigitalizowały kolekcję suszonych roślin Naturalis, która liczy około 5 milionów okazów. Teraz przyszedł czas na owady.

Wolontariusze z Naturalis będą przypinać okazy jeden po drugim na specjalnej podkładce, która następnie podjedzie taśmociągiem do kamer. Urządzenie wykona wiele zdjęć każdego owada i połączy je w jeden obraz. Etykiety zostaną sfotografowane osobno. Na dużym ekranie zwiedzający będą mogli zobaczyć, co znajduje się w tej chwili pod obiektywem aparatu. Etykiety otrzymają również mały chip RFID.

Po zdigitalizowaniu owady będą dostępne do badań naukowych.

Bioróżnorodność znajduje się w centrum uwagi całego świata, dlatego zbiory historii naturalnej muszą być dostępne dla naukowców, a to oznacza konieczność udostępnienia ich cyfrowo

mówi Dimitris Koureas, szef działu informacji w Naturalis.

D. Koureas żałuje, że instalacja wyjedzie z muzeum już pod koniec lata. Trafi do Muzeum für Naturkunde (MfN) w Berlinie, które zdigitalizuje nie mniej niż 500 000 owadów. MfN, podobnie jak 120 innych muzeów, jest częścią inicjatywy DiSSCo, która udostępni cyfrowo wszystkie zbiory historii naturalnej w Europie.

Firma Picturae i muzeum Naturalis wspólnie pracują nad przygotowaniem instalacji i jej testowaniem. Dotyczy to nie tylko kwestii technicznych, ale także pytań o to, jak najlepiej wykorzystać tę konfigurację w muzeum. Dzieje się tak dlatego, że Naturalis nie umieścił instalacji za kulisami, ale w sali muzealnej, gdzie zwiedzający mogą zobaczyć odbywające się skanowanie. Przewodnicy muzeum Naturalis zostali przeszkoleni, aby odpowiadać na pytania związane z tym tematem.

Sześć tygodni to zdecydowanie za mało czasu, aby zdigitalizować wszystkie 18 milionów okazów pełnej kolekcji owadów Naturalis. Proces skanowania skupi się zatem na jednej grupie, czyli rośliniarkach. Są to stosunkowo małe owady bez „talii os”, których larwy wyglądają jak gąsienice. Zdjęcia posłużą do stworzenia atlasu muchówek.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Pod naszym patronatem

Muzeum Małopolski Zachodniej w Wygiełz...

VIII Forum Regionalne Między Małopolską a Górnym Śląskiem pt. „Po nitce do kłęb...

Barwy holi

W starożytnej Mithili – krainie położonej u podnóży Himalajów, poprzecinanej rz...

Pierwsze z cyklu spotkań – prele...

To wydarzenie w Międzyzdrojach otwiera serię spotkań-prelekcji poświęconych szt...

Dwie dusze twórcy ludowego

Otwarcie wystawy: 4 listopada 2024 (wernisaż) wystawa dostępna dla zwiedzającyc...

Ogień. Opowieść o Janis Joplin

Powieść ukazuje burzliwe życie Janis Joplin. W tej wciągającej historii na...