Kilka dni temu cały świat obserwował historyczne lądowanie łazika Perseverance na Marsie. 18 lutego, po siedmiomiesięcznej podróży, należący do NASA łazik będący tak naprawdę mobilnym laboratorium naukowym, wylądował na Czerwonej Planecie, aby rozpocząć swoją misję. Wśród naukowców zaangażowanych w ten projekt są badacze z londyńskiego Muzeum Historii Naturalnej.
Perseverance czyli Wytrwałość to pierwszy łazik wysłany na Marsa w celu poszukiwania śladów dawnego życia mikrobiologicznego, w przeciwieństwie do „istniejącego” obecnie życia na planecie. Łazik wybierze interesujące z naukowego punktu widzenia próbki marsjańskich skał i gleby, aby zrekonstruować środowisko powierzchniowe Marsa miliardy lat temu, kiedy mogło tam istnieć życie.
W skład zespołu naukowego NASA Mars 2020 wchodzą naukowcy z Muzeum Historii Naturalnej, prof. Caroline Smith i dr Keyron Hickman-Lewis. Będą oni pomagać w podejmowaniu decyzji dotyczących pobierania próbek i analiz w trakcie trwania misji. Będzie to wymagało ścisłej współpracy z międzynarodowymi partnerami, takimi jak Brytyjska Agencja Kosmiczna i Europejska Agencja Kosmiczna z siedzibą w Harwell Science and Innovation Campus w Oxfordshire, gdzie w 2026 r. Muzeum otworzy nowe centrum nauki i cyfryzacji.
mówi prof. Caroline Smith, kierownik działu Nauk o Ziemi w Muzeum Historii Naturalnej w Londynie.
Perseverance to największy i najbardziej zaawansowany pojazd, jaki kiedykolwiek wysłano na inną planetę. Aby zebrać próbki, będzie wiercił 7-centymetrowe otwory w skałach na powierzchni planety, po czym zamknie próbki w specjalnych tubach, które będą przechowywane na łaziku. Po raz pierwszy w historii naukowcy będą mogli pobrać z Marsa określone próbki, a następnie zbadać je w laboratoriach na Ziemi.