czwartek, 7 listopada, 2024

Pamiątki gdańskiego kowala w zbiorach Muzeum Gdańska

Około 140 pamiątek z warsztatu uznanego gdańskiego kowala trafiło do Muzeum Gdańska. Narzędzia kowalskie po zmarłym w 2018 r. Leonardzie Dajkowskim przekazała Hanna Rogoza.

Przekazanie pamiątek i ich prezentacja zbiega się z zakończeniem pierwszego etapu prac zabezpieczających w Kuźni Wodnej w Oliwie. Przedmioty trafiły do Muzeum Gdańska dzięki wdowie po artyście kowalu i współzałożycielu Stowarzyszenia Polskich Artystów Kowali, Pani Hannie Rogozie oraz Pani Magdalenie Pramfelt, Prezydent Stowarzyszenia Konsuli Honorowych w Polsce. Najcenniejsze z narzędzi kowalskich będzie można zobaczyć od maja przyszłego roku. Dążymy do pełnego otwarcia atrakcji turystycznej gdańskiej Oliwy. Nim jednak to się stanie musimy przeprowadzić i zakończyć drugi etap prac zabezpieczających wokół obiektu, a także zrewitalizować oraz przygotować przekazany nam w sierpniu br. Dwór Ernsttal

mówi Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska.

Część podarowanych przedmiotów będzie można zobaczyć na nowej wystawie stałej w Kuźni Wodnej w Oliwie latem przyszłego roku. Kuźnia ma być otwarta w okresie od maja do września na weekendowe pokazy kowalstwa artystycznego, a wystawę w lipcu i sierpniu będzie można zwiedzać codziennie.


Zmarły na początku października 2018 r. Leonard Dajkowski był jednym z najbardziej uznanych gdańskich kowali artystów. By zrealizować swoje pasje w latach 70. XX w. pracował jako mechanik na statkach zagranicznych. W jego kuźni – Pracowni Kowalstwa Artystycznego Leonarda Dajkowskiego – powstały m.in. kandelabry dla zamku w Malborku, elementy balustrady mostu Wapienniczego w Gdańsku, czy kute wzorce miar z Ratusza Głównego Miasta Gdańska, kraty dla Klasztoru w Kłodzku, czy zrekonstruowane lampy na moście w Hamburgu.

Mąż był niezwykle otwartym, ciekawym świata i ludzi człowiekiem. To, co pozostawił po sobie to współtworzone przez Niego od początku lat 90. XX w. Stowarzyszenie Polskich Artystów Kowali, dzięki któremu dziś podtrzymywane są tradycje dawnego rzemiosła. Jego najbardziej znaną inicjatywą było Drzewo Millenium z 1997 r., które dziś stoi na Targu Węglowym i siostrzane w Bremie, które podarował w 2003 r. W zamian otrzymał fontannę do pojenia zwierząt, która dziś służy czworonogom na Placu Kobzdeja. Był zawsze oddany Gdańskowi. Przekazanie pamiątek po nim do Muzeum to tylko i aż symboliczne nawiązanie do wartości, które sobą reprezentował –

podkreśla wdowa po Leonardzie Andrzeju Dajkowskim – Hanna Rogoza, która podarowała Muzeum Gdańska pamiątki po mężu.

Wśród przekazanych przedmiotów dominują narzędzia ślusarskie, w tym wyjątkowe – bo autorskie – dwukotlinowe palenisko kowalskie oraz kute serca dzwonu. Są również dwurogi kowalskie, czyli tzw. szparogi oraz płyta kowalska.

Przyjmując pamiątki do Kuźni Wodnej w Oliwie chcemy kultywować pamięć o jednym z najbardziej uznanych lokalnych kowali artystów. Wszystkie narzędzia są sprawne, a więc poza wymiarem historycznym mają wartość użytkową oraz edukacyjną. To właśnie te dwie ostatnie cechy otwierają możliwości, które chcemy rozwinąć w przyszłych latach w formie pokazów dla lokalnej społeczności i turystów. Warto, by pamiątki po Leonardzie Dajkowskim nie tylko opowiadały o nim samym i o ginącym obecnie tradycyjnym zawodzie, ale także kształciły poprzez możliwość użycia pamiątek pod okiem fachowców

mówi Remigiusz Pacer z Muzeum Gdańska, kierownik Kuźni Wodnej w Oliwie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Pod naszym patronatem

Pierwsze z cyklu spotkań – prele...

To wydarzenie w Międzyzdrojach otwiera serię spotkań-prelekcji poświęconych szt...

Dwie dusze twórcy ludowego

Otwarcie wystawy: 4 listopada 2024 (wernisaż) wystawa dostępna dla zwiedzającyc...

Ogień. Opowieść o Janis Joplin

Powieść ukazuje burzliwe życie Janis Joplin. W tej wciągającej historii na...

Regionalne Centra Konserwatorsko-Magaz...

20 listopada 2024 r.  10.00–17.00,  Forty Kleparz w Krakowie, ul. Kam...

Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowski...

Temat strat wojennych jest niezwykle ważnym elementem badań nad polskim dziedzi...