Nigdy dotąd w Holandii nie zebrano w jednym miejscu tak wielu europejskich portretów z epoki renesansu – na wystawie Remember Me w Rijksmuseum prezentowanych jest ponad 100 arcydzieł takich artystów jak Memling, Dürer, Holbein, Tycjan i Veronese.
Remember Me to pierwsza duża wystawa międzynarodowych portretów renesansowych w Holandii. Jedną z głównych atrakcji jest Portret młodej dziewczyny (ok. 1470) Petrusa Christusa z kolekcji Gemäldegalerie w Berlinie. Inne portrety zostały wypożyczone z takich muzeów, jak Kunstmuseum w Bazylei, National Gallery w Londynie, Museo del Prado w Madrycie i National Gallery of Art w Waszyngtonie.
Od starożytności najważniejszą funkcją portretu jest zachowanie pamięci o modelu. Bez względu na to, jak wielkie są różnice środowiskowe, wspólnym mianownikiem jest po prostu ludzka potrzeba zapamiętania.
Podobnie jak my dzisiaj, tak i ówcześni pozujący chcieli zaprezentować się na obrazach w jak najkorzystniejszym świetle. Wszystkie aspekty kompozycji – wyraz twarzy, symbolika, poza, tło i ubiór – są wynikiem skrupulatnego planowania. Tam, gdzie ktoś mógłby skoncentrować się na fizycznym pięknie, inny nadałby priorytet roztaczaniu autorytetu.
Na wystawie prezentowane są dzieła wypożyczone z całej Europy i Stanów Zjednoczonych. Arcydzieło renesansu Portret młodej dziewczyny (ok. 1470) autorstwa Petrusa Christusa jest np. główną atrakcją kolekcji Gemäldegalerie, a ta wystawa jest pierwszą okazją, kiedy obraz opuścił to muzeum od 1994 roku. Museo Civico d’Arte Antica w Turynie, Palazzo Madama wypożyczyło na wystawę obraz Antonella da Messiny z 1476 roku Portret mężczyzny. Wystawa ma także polski akcent: Muzeum-Zamek w Łańcucie w Łańcucie wypożyczyło Rijksmuseum autoportret wykonany przez włoską artystkę Sofonisbę Anguissolę.
Wystawę można będzie oglądać do 16 stycznia 2022.