poniedziałek, 15 września, 2025

Rozmowy o Puszczy Sandomierskiej – projekt Muzeum Kultury Ludowej

Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej kontynuuje realizację trzyletniego projektu pn. „Las w życiu i kulturze mieszkańców Rzeszowszczyzny”. Trwają badania terenowe.

Według dotychczasowej wiedzy dla Lasowiaków – mieszkańców dawnej Puszczy Sandomierskiej – puszcza była naturalnym, oswojonym, bezpiecznym miejscem życia (orbis interior), a jednocześnie jednym z najważniejszych elementów tradycyjnej wizji świata. Natomiast dla Rzeszowiaków las jawił się w nieco innej roli: był miejscem postrzeganym jako przestrzeń obca, nieoswojona, nieudomowiona (orbis exterior). Jest to jednak tylko hipoteza niemająca dotąd mocnego oparcia w materiałach terenowych. Potwierdzenie hipotezy o różnym znaczeniu lasu dla Lasowiaków i Rzeszowiaków miałoby kapitalne znaczenie dla zrozumienia dawnego, tradycyjnego światopoglądu charakterystycznego dla mieszkańców Rzeszowszczyzny i warunkowałoby zrekonstruowanie ludowej wizji świata stanowiącej fundament tożsamości żyjących w tym regionie ludzi.

Właśnie w tym celu badacze prowadzą w tym czasie wywiady w terenie. Zbierają świadectwa z terenów tak samo Lasowiaków, jak i Rzeszowiaków, by poznać sposób postrzegania puszczy przez ludzi, którzy żyli od pokoleń wśród lasów oraz w ich dalszym sąsiedztwie. Oto dwa ciekawe przykłady rozmów z mieszkańcami Przyszowa i Mielca.

Są miejsca, w których rzeczywiście mówią, że straszy, zgadza się. Nawet w tym kierunku […] na Nową Dębe, tu gdzie się kończył Przyszów, a zaczynały Stany, tam jest takie parę domów, tak po lewej. […] Po prawej stronie jest cały duży las już, ale tutaj to pomiędzy mamy takie małe laski. I tu jest takie miejsce, że ciągle powtarzają, że straszy. […] Mogę powiedzieć takie rzeczy co już z moich lat opowiadali, a miał taki przypadek mój brat, akuratnie z kolegą jechali, co jest cztery lata młodszy ode mnie. I to jest to miejsce […] i tutaj, na tej prostej drodze, nie wiadomo skąd, nie wiadomo jak, bardzo często są wypadki i to wypadki śmiertelne. Droga prościutka, żadnego zakrętu, żadnych wyboisk i ludzie powtarzają, że tutaj zawsze straszy i tutaj zawsze te dusze pokutują, tak mi mówią, że te dusze tutaj pokutują i tutaj wiecznie jakieś takie te wypadki i jeżeli jest wypadek to jest to wypadek śmiertelny na prostej drodze. Dlaczego mówię, że straszy? O co chodzi? Chodzi o to, że słychać coś takiego, może nie każdy ma takie doświadczenie, nie może każdy tego doświadczyć i może wiedzieć. Nie raz żeśmy się śmiali, ale brat wracał z drugim kolegą z festynu i nadjechał na miejsce Simsonkiem i ten Simsonek im stanął i słyszeli właśnie, tak jak on powtarzał, jak to niegdyś ludzie powtarzali, jak gdyby takie kwilenie, jak gdyby jakiś płacz dziecka, coś takiego i takie ogromne łamanie gałęzi, jakby nie wiadomo jaki zwierz duży szedł, albo ktoś celowo łamał te gałęzie. Jest taki trzask i sam mówił, że jak usłyszał, z tym drugim się zatrzymali, popchali tego Simsonka. Jak wsiedli na to, […] mówił, że się kurczowo tak trzymał i przejechali. To mówił, że coś takiego słyszał i jak przyjechał to: „Ty – mówi – to musi być chyba prawda, bo coś takiego słyszałem”.

[z mieszkanką Przyszowa rozmawiał Adam Dragan]

Takie to miejsce było nazywane Pary i chodziłem tam z babką i ta babka zawsze mówiła: Stasiu, uważaj, żebyś tu nie zabłądził, bo cię będzie wodzić. […] Wodziło, wodziło, jak tam chto wszedł już, w te Pary… Wie pan, takie bagna tam były, dzisiaj nie ma już, tam teraz pan przejdzie bosą nogą bez niczego, ale dawniej tam trudno było w gumiakach przejść, takie były zalane tereny. […] Wodziło. Były mierniki takie, chodziły światełka, co jak ktoś pole sprzedoł, a nie łoddoł temu właścicielowi, to późnij on chodził jako światełko naokoło tego pola. […] każdy las jest inny i są takie łąki w lasach, na których z  której strony byś pan przyszedł, to później nie wiesz, gdzie iść, bo się przekręci w głowie i później idziesz w odwrotną stronę. 

[z mieszkańcem Mielca (o Radomyślu Wielkim) rozmawiał dr Janusz Radwański]

Projekt „Las w życiu i kulturze mieszkańców Rzeszowszczyzny” dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Pod naszym patronatem

Wystawa „Podzespoły czyli wnętrze Star...

Muzeum Przyrody i Techniki im. Jana Pazdura w Starachowicach zaprasza na wernis...

XIII Festiwal Blues pod Piecem

30 sierpnia 2025 r. o godz. 19.00 w Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach...

150 LAT MUZEALNICTWA ROLNICZEGO NA ZIE...

W 2025 roku przypada 150. rocznica pojawienia się idei muzealnictwa rolniczego ...

XI.Legenda STARa

11.LegendA STARa, to zlot pojazdów  zabytkowych organizowany przez Powiat ...

XIII Festiwal Blues pod Piecem

30 sierpnia 2025 r. o godz. 19.00 – Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach...