piątek, 22 listopada, 2024

Tatuaż z wizerunkiem „Sołdka”. Nieszablonowy sposób na docenienie statku

– Kocham tatuaże i statki. Obie pasje udało mi się połączyć w nietypowy sposób – mówi Marcin Podbielski, który tak bardzo zachwycił się „Sołdkiem”, że postanowił wykonać na przedramieniu tatuaż z wizerunkiem rudowęglowca. Historia idealnie wpisuje się w obchodzoną w listopadzie 74. rocznicę wodowania masowca.

Inspiracją do zrobienia tatuażu było znalezione w sieci zdjęcie „Sołdka”, który dwa lata temu został odholowany do Gdańskiej Stoczni „Remontowej”, gdzie przechodził remont.

– Monumentalny dziób statku stojący w suchym doku zrobił na mnie ogromne wrażenie – wspomina Marcin Podbielski.

Wykonanie projektu tatuażu zajęło dwie godziny, zaś samo tatuowanie – kolejnych sześć godzin.

– Nie była to najprzyjemniejsza rzecz w życiu, ale było warto, bo efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Teraz, gdy ktoś pyta, jaki statek mam wytatuowany na ręce, chętnie opowiadam jego historię. Jestem żywą reklamą „Sołdka” – uśmiecha się Marcin Podbielski, dodając jednocześnie, że statek-muzeum stanowi dla niego niekwestionowaną ikonę Gdańska. Trudno się z tym nie zgodzić, bo od stycznia do października 2022 roku na pokład „Sołdka” weszło blisko 40 tysięcy osób. Statystyki pokazują, że rudowęglowiec jest jednym z najchętniej odwiedzanych oddziałów Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.

– Jego atrakcyjność z pewnością podnosi wystawa pt. „Sołdek i jego czasy”, mieszcząca się w ładowniach nr 3 i 4. Ekspozycja odkrywa świat historycznego statku o napędzie parowym, z którym zawiązane są życiorysy i emocje wielu ludzi morza. Prezentuje historię polskiej techniki okrętowej, w szczególności realia polityczne, społeczne oraz gospodarcze w jakich powstawał „Sołdek” i w jakich był eksploatowany. Wystawę wzbogacają gabloty z węglem i rudą żelaza oraz nowoczesne środki multimedialne. Podnosząc telefoniczne słuchawki można posłuchać opowieści o losach statku, z kolei na ekranach można oglądać archiwalne ujęcia przedstawiające pracę spawaczy, niterów i traserów – opowiada dr Marcin Westphal, z-ca dyrektora ds. merytorycznych NMM.

Rudowęglowiec został zwodowany dokładnie 6 listopada 1948 roku. To właśnie ten dzień oficjalnie uznaje się za narodziny legendy. „Sołdek” był pierwszym statkiem pełnomorskim zbudowanym całkowicie w polskiej stoczni po II wojnie światowej. Do 30 grudnia 1980 roku odbył 1479 rejsów morskich, przewiózł ponad 3,5 miliona ton towarów, zawijając do ponad 60 portów.

„Sołdka”, cumującego przy nabrzeżu Ołowianki w centrum Gdańska, w sezonie zimowym można zwiedzać we wtorki, czwartki i niedziele w godz. 10:00-16:00 oraz w środy w godz. 13:00-16:00. Bilet normalny kosztuje 15 złotych, a ulgowy 10 złotych.

foto: NMM Gdańsk, CC BY 3.0

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Pod naszym patronatem

Muzeum Małopolski Zachodniej w Wygiełz...

VIII Forum Regionalne Między Małopolską a Górnym Śląskiem pt. „Po nitce do kłęb...

Barwy holi

W starożytnej Mithili – krainie położonej u podnóży Himalajów, poprzecinanej rz...

Pierwsze z cyklu spotkań – prele...

To wydarzenie w Międzyzdrojach otwiera serię spotkań-prelekcji poświęconych szt...

Dwie dusze twórcy ludowego

Otwarcie wystawy: 4 listopada 2024 (wernisaż) wystawa dostępna dla zwiedzającyc...

Ogień. Opowieść o Janis Joplin

Powieść ukazuje burzliwe życie Janis Joplin. W tej wciągającej historii na...