Unikatową, polską replikę niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma, zbudowaną w latach ’40 ub. wieku we Francji oglądać można w poznańskim Centrum Szyfrów Enigma. Eksponat został użyczony przez Muzeum Historii Polski, w Poznaniu będzie go można oglądać do czerwca. Centrum podkreśla, że prezentowany w Poznaniu egzemplarz jest jedynym publicznie dostępnym eksponatem tego rodzaju.
Egzemplarz polskiej repliki Enigmy powstał w latach 1940-1942, już po ewakuacji polskiego Biura Szyfrów do Francji. Służył do odczytywania szyfrowanych Enigmą depesz. Został zbudowany w oparciu o projekt inżynierów z przedwojennej firmy AVA.
Po II wojnie światowej urządzenie przewieziono do Wielkiej Brytanii, gdzie trafiło do zbiorów Instytutu Józefa Piłsudskiego w Londynie. W 2020 roku, dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, maszyna stała się własnością Muzeum Historii Polski.
Jak podkreślił dyrektor Muzeum Historii Polski, Robert Kostro, polska replika Enigmy różni się w szczegółach od niemieckiego pierwowzoru, zasada działania jest jednak taka sama.
– Na tym właśnie polegała wielkość polskich inżynierów i kryptologów: potrafili zbudować maszynę nie znając jej konstrukcji, nie posiadając oryginalnego egzemplarza – powiedział.
Robert Kostro podkreślił, że sprowadzenie urządzenia do Poznania nie byłoby możliwe bez zaangażowania poznańskiego polityka PiS, wiceministra spraw zagranicznych, Szymona Szynkowskiego vel Sęk. Odczytał też list od wicepremiera, szefa resortu kultury Piotra Glińskiego.
„Trudno sobie wyobrazić bardziej odpowiednią przestrzeń dla tak wyjątkowego okazu, niż Centrum Szyfrów Enigma. Gmach CSE wzniesiono w miejscu dawnego budynku poznańskiej filii Biura Szyfrów, zatrudniającej wybitnych polskich matematyków i kryptologów – Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego. Z dzisiejszej perspektywy nikt nie ma wątpliwości, że bez ich ciężkiej pracy II wojna światowa mogłaby potrwać znacznie dłużej, pociągając za sobą być może kolejne miliony ofiar” napisał wicepremier Piotr Gliński.
Polacy zbudowali jeszcze przed wojną około 50 takich urządzeń, które razem z cyklometrem, bombą kryptologiczną czy płachtami Zygalskiego umożliwiały odczytywanie niemieckich depesz. W 1939 roku kilka replik Enigmy przekazano zachodnim sojusznikom, resztę po agresji Hitlera na Polskę zniszczono.
CSE otwarto we wrześniu ubiegłego roku. Jak podkreślił wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski, nowa atrakcja kulturalna na mapie stolicy Wielkopolski cieszy się ogromną popularnością.
– W ciągu tych kilku miesięcy miejsce to odwiedziło blisko 10 tys. osób. CSE ma nie tylko upamiętniać dokonania poznańskich kryptologów – Różyckiego, Zygalskiego i Rejewskiego – ale być także zachętą dla dzieci i młodzieży do zgłębiania tajników matematyki – powiedział.
– Nie jest to klasyczne muzeum, to centrum łączące historię, edukację i multimedia. Można tu dobrze się bawić, rozwiązując zagadki, ale też spotkać się z artefaktami historycznymi. Myślę, że to jest dodatkowym magnesem, który powoduje, że to miejsce jest tak chętnie odwiedzane – dodał.
Egzemplarz wystawiony obecnie w Poznaniu jest drugim pozyskanym przez CSE. W ubiegłym roku zwiedzający Centrum mogli oglądać wersję cywilną, pochodząca ze zbiorów Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.
Operatorem CSE jest Poznańskie Centrum Dziedzictwa. (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny