Wydarzenie to jest symbolicznym rozpoczęciem sezonu pasterskiego na południu Małopolski. Wiosenne święto bacowskie związane jest z tradycją, wedle której wypas owiec zaczyna się od dnia św. Wojciecha – 23 kwietnia i trwa do św. Michała Archanioła – do końca września. Wtedy rozpoczynają się jesienne redyki, czyli powrót baców i owiec z hal.
Uroczysty Wiosenny Redyk odbył się tradycyjnie w niedzielę 23 kwietnia w Sanktuarium Matki Bożej Ludźmierskiej. Bacowie otrzymali wodę święconą, którą potem zanoszą na bacówki, a także szczapy drewna, od której zapala się pierwsze watry na bacówkach. Symboliczny kierdel owiec został też poświęcony przez kapłana. Górale podkreślają, że to wielowiekowa tradycja i spotykają się u Ludźmierskiej Matki Boskiej prosząc o udany sezon i aby ustrzec się od wszelkiego nieszczęścia.
Przez wiele wieków pasterstwo oraz wszelkie wyroby owczarskie stanowiły istotną gałąź gospodarki w Tatrach, gdzie surowy klimat oraz mało urodzajna gleba ograniczały możliwości egzystencji lokalnej społeczności. Jak pisali historycy najpożyteczniejszym dla górali stworzeniem bywa owca – przemawiały za tym niskie koszty ich utrzymania oraz profity jakie gazda mógł z niej uzyskać tj. pożywienie, odzież i pieniądze. Na Podhalu przyjęła się rasa zwana caklą, która ze względu na mieszankę ras siedmiogrodzką oraz fryzyjską podsiada korzystne dla hodowli cechy.
Źródło: https://www.malopolska.pl/