czwartek, 24 kwietnia, 2025

Co mnie urzeka w fotografii? Prezentacja fotografii Grzegorza Kołodzieja cz. 4

W pogoni za pięknym ujęciem z udanej wycieczki, zapominamy o drobiazgach z życia codziennego.

Te rzeczy łatwo stają się źródłem inspiracji, jeśli tylko popatrzymy na nie „łaskawym okiem”. Rozsypany cukier może udawać diamenty, powierzchnia lustra spryskana wodą świetnie udaje kałużę, a czasami całkiem niezły zbiornik wodny.

W takie ciemne i szare dni, w zaciszu domowym, można wyczarować, tanim kosztem, mini studio fotograficzne i przy odrobinie chęci stworzyć coś z „niczego”. Zachęcam do zabawy w teatr jednego aktora, czyli jeden orzech, jeden kwiatuszek, ziarenko cukru, oczko igielne, końcówka długopisu itd.

Do takich zabaw nie jest nam potrzebny drogi obiektyw makro, wystarczą pierścienie pośrednie za kilkadziesiąt złotych i odkrywamy całkiem inny świat. Przy odrobinie fantazji bawiąc się światłem bocznym pochodzącym z latarki uzyskujemy dodatkowe ciekawe efekty. To właśnie światło odpowiada w całości za to, czy zdjęcie jest dobre/udane czy też nie. Na niektórych załączonych dziś zdjęciach widać jak światło pracuje nad zdjęciem i jak niewielki element otoczenia staje się czymś, co tak przyciąga wzrok, że jest elementem pierwszoplanowym i pomimo pięknego otoczenia właściwie patrzymy już tylko i wyłącznie na to „coś” .

Grzegorz Kołodziej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Pod naszym patronatem

Optymalizacja zarządzania zbiorami muz...

Muzea na całym świecie stawiają czoła rosnącym wyzwaniom związanym z efektywnym...

Zdarzenia muzealne – Maj 2025

Serdecznie zapraszamy do uczestnictwa w zdarzeniach muzealnych odbywających się...

Wernisaż wystawy czasowej — „Mag...

Zapraszamy na rodzinną wystawę do Galerii Śluza!

Leonardo. Zbliżenia

Leonardo da Vinci to najbardziej znany artysta w historii. Ten wszechstronnie u...

EKSPOZEO – uniwersalny pomocnik ...

EKSPOZEO to wyposażony w wiele funkcjonalności system, który pomoże muzeom i in...