Korona cesarska Świętego Cesarstwa Rzymskiego znajdująca się w Kunsthistorisches Museum Vienna jest jednym z najcenniejszych obiektów skarbca cesarskiego, zarówno pod względem materialnym, jak i niematerialnym. W ciągu swojego około tysiącletniego istnienia wpisała się w pamięć zbiorową jako jeden z najważniejszych symboli europejskiej historii. Mimo prawie 250-letniej historii badań nadal istnieje wiele otwartych pytań, które dotyczą materiałów i techniki wytwarzania, datowania i wczesnej historii korony. Nadal toczą się dyskusje dotyczące przedmiotu badań na styku historii sztuki, archeologii i nauki historycznej. Korona jest po raz pierwszy kompleksowo badana przez interdyscyplinarny zespół badawczy Kunsthistorisches Museum we współpracy z międzynarodowymi instytucjami i przy pomocy najnowszych technologii. Badania powinny dostarczyć nowych ustaleń dotyczących historii, istotności, technologii i stanu zachowania. Prace będą prowadzone wspólnie przez zespół badaczy z dziedzin historii i historii sztuki, nauk konserwatorskich oraz nauk przyrodniczych.
Do tej pory nie było żadnych naukowych ustaleń dotyczących ani stopów złota, ani wszystkich 172 kamieni na koronie. Rozpoczęto analizę gemmologiczną całej oprawy oraz systematyczną dokumentację wizualną wszystkich elementów formy i dekoracji za pomocą najnowocześniejszego mikroskopu cyfrowego 3D, uwidaczniającego strukturę i technikę wykonania prac złotniczych w zupełnie nowy sposób. W trakcie tych prac udokumentowano i sfotografowano dwa nigdy wcześniej nieopisane starożytne klejnoty na koronie, a także po raz pierwszy utworzono widoki wszystkich wewnętrznych stron korony.
Badania naukowe koncentrują się przede wszystkim na charakterystyce stopów metali, niello, emalii, kamieni szlachetnych i pereł. Badania te są przygotowywane i realizowane w ścisłej koordynacji i współpracy z czołowymi międzynarodowymi ekspertami, w tym z Rathgen Research Laboratory w Berlinie, Bayerische Staatsbibliothek w Monachium oraz Centre de recherche et de restauration des musées de France w Paryżu. Powinno to zapewnić porównywalność oceny i interpretacji danych, także w odniesieniu do pomiarów na obiektach porównawczych. To ostatnie dotyczy innych cennych dzieł sztuki złotniczej z X i XI wieku, do których dostęp w celach porównawczych umożliwiły takie instytucje jak Skarbiec Katedralny w Essen, Bayerisches Nationalmuseum w Monachium czy Luwr w Paryżu.
Równolegle z badaniami technologicznymi, kompilowane są źródła ikonograficzne i tekstowe, które powinny znacznie poszerzyć naszą wiedzę na temat losu Korony, szczególnie w okresie po 1500 roku. Napisy na koronie są również szczegółowo badane, ponieważ indywidualne formy literowe mają duże znaczenie. Wyniki wszystkich tych badań powinny nie tylko dać nowe podstawy do ustaleń dotyczących historycznie kształtującego się stanu korony, ale także kontynuacji badań nad średniowieczną sztuką złotniczą.
W ramach przygotowań do badań naukowych wykonano trójwymiarowe obrazy z mikroskopu cyfrowego kamieni i charakterystycznych inkluzji. Dzięki współpracy z prof. Lutzem Nasdalą i jego zespołem z Instytutu Mineralogii i Krystalografii Uniwersytetu Wiedeńskiego oraz firmy WITec GmbH (Ulm) w maju 2022 roku wszystkie 172 kamienie na diademie, przednim krzyżu i łuku były identyfikowane za pomocą przystosowanego do tego celu systemu spektrometru, który umożliwia rejestrację zarówno widm ramanowskich, jak i fotoluminescencyjnych. Na diademie, przednim krzyżu i łuku znajduje się 71 szafirów, 50 granatów, 20 szmaragdów, 13 ametystów, 4 chalcedony, 3 spinele i 11 różnych odmian kolorowego szkła.
Spektakularne odkrycie dla badań kamieni szlachetnych dotyczy dużego czerwonego spinelu w środkowym rzędzie płytki czołowej. Pomiary tutaj dowodzą, że kamień był wystawiony na działanie temperatur prawie 1000°C, zanim został osadzony w koronie. Czy była to obróbka cieplna mająca na celu poprawę koloru kamienia, dziś już zupełnie powszechna, pozostaje kwestią otwartą.
W ramach tego programu badań udało się również po raz pierwszy udokumentować na fotografii dwa antyczne wklęsłe ametysty. Co niezwykłe, ich reprezentacje są zwrócone do wewnątrz i nie można ich zobaczyć z zewnętrznego punktu widzenia, dlatego do tej pory nigdy nie zostały naukowo zbadane. Przedstawiają menadę z maską teatralną oraz scenę portową ze statkami. Obróbką zajmuje się obecnie prof. Erika Zwierlein-Diehl z Uniwersytetu w Bonn, która już kilkakrotnie publikowała na temat starożytnych klejnotów i kamei z Kunsthistorisches Museum. Według obecnego stanu wiedzy intaglio z menadą jest najwcześniejszym i najładniejszym przykładem typu znanego tylko z nielicznych egzemplarzy. Został stworzony przez greckiego mistrza rzemiosła w okresie przejścia od stylu późnohellenistycznego do klasycyzmu augustowskiego od połowy do trzeciej ćwierci I wieku p.n.e. Intaglio ze sceną portową w tzw. stylu miniaturowym powstało około końca I wieku p.n.e. – I wieku n.e.
Obecnie trwają przygotowania do dodatkowych badań z wykorzystaniem analizy fluorescencji rentgenowskiej, metody nieniszczącej, która powinna dostarczyć dodatkowych informacji, np. pochodzenie poszczególnych kamieni. W tym procesie nacisk kładziony jest również na liczne perły na koronie, których specyfika jest analizowana i oceniana z pomocą Stefanosa Karampelasa z Laboratoire Français de Gemmologie w Paryżu, wiodącego międzynarodowego eksperta w swojej dziedzinie.