Pszczoły należą do najbardziej zapracowanych stworzeń na ziemi. Te pożyteczne owady nie tylko zapylają kwiaty, ale także wytwarzają wiele produktów o właściwościach leczniczych niezastąpionych w kuchni, w medycynie naturalnej i przemyśle. Jak jednak wygląda ich życie? Skąd bierze się miód? Jak powstają pszczele plastry? I, przede wszystkim, który miód jest najsmaczniejszy i jakie właściwości prozdrowotne posiada? Na te i inne wiele innych pytań odpowiedzi poszukiwali uczestnicy najsłodszej imprezy plenerowej w sierpeckim muzeum – „Miodobranie w skansenie” w minioną niedzielę 7 lipca.
Wydarzenie trwało w godz. 10.00 – 18.00. Muzeum odwiedziło 3866 osób.
W zagrodach tworzących muzealną ekspozycję zwiedzający uczestniczyli w pokazach pszczelarstwa m.in. odymiania w pasiece, zakładania węzy w ramki, czy prezentacji wirówki do miodu. Podczas zwiedzania turyści zobaczyli najczęściej spotykane na terenie Polski typy uli – od kłodowego, przez słomiane koszki, po ule skrzynkowe z ramkami. W jednym z budynków gospodarskich przygotowana została wystawa poświęcona dawnym narzędziom i sprzętom używanym w pasiekach. Mamy nadzieję, że dużym zainteresowaniem cieszyły się pokazy bartne przy dawnej olejarni z Sokołowa.
W programie imprezy znalazło się też sporo atrakcji dla dzieci. Najmłodsi, ubrani w specjalne skafandry pszczelarskie, „od kuchni” poznali tajniki pracy pszczelarza i prozdrowotne produkty pszczele dzięki Fundacja Rodziny Sadowskich. Wraz z rodzicami lub dziadkami mieli okazję wykonać także hoteliki dla owadów zapylających.
Nie zabrakło oczywiście także innych pokazów związanych z dawnymi pracami domowymi, które podczas każdej z dużych imprez plenerowych organizowanych przez sierpecki skansen cieszą się niesłabnącą popularnością. W zagrodzie z Rempina spotkać można było tkaczkę, a w zagrodzie z Rębowa skorzystać z porad zielarki. W swoich warsztatach pracowali szewc i wiejski plecionkarz, wyplatający z wikliny piękne koszyki.
O godzinie 14.00 w muzealnym kościele z Drążdżewa odprawiona została uroczysta msza święta w intencji pszczelarzy.
Na kiermaszu miodu i produktów pszczelich znaleźć można było szeroki wybór miodów, pierzgę, propolis, mleczko pszczele, wyroby z wosku, miody pitne, kosmetyki a także wytwory rękodzieła i tradycyjne produkty regionalne. Muzealną scenę amfiteatru przejął w tym roku Zespół Folklorystyczny „Kurpiowszczyzna” z Myszyńca. Zespół zaprezentował najpierw „Suitę Kurpiowską” a następnie spektakl „Tradycja Kurpsiu Tradycja!”. Widowisko łączyło w sobie inspiracje kurpiowskim folklorem: muzyką, tańcami, obrzędami i strojami z elementami pantomimy i komedii.”
tekst, foto: Justyna Cieszyńska