poniedziałek, 23 grudnia, 2024

Prywatne archiwum mordercy rodziny Ulmów w Instytucie Pileckiego

Instytut Pileckiego pozyskał archiwum Eilerta Diekena – porucznika niemieckiej żandarmerii, który 24 marca 1944 r. dowodził oddziałem odpowiedzialnym za zamordowanie rodziny Ulmów oraz ratowanych przez nich Żydów.

Zbiór Diekena zawiera m.in. dokumentację jego niezakłóconej kariery w policji niemieckiej od Republiki Weimarskiej, przez III Rzeszę aż po Republikę Federalną Niemiec, przyznane mu odznaczenia państwowe oraz kolekcję fotografii zarówno ze służby, jak i z życia prywatnego. Dokumenty zawarte w pozyskanym w Niemczech archiwum rzucają nowe światło na historię rodziny Ulmów oraz szerzej – Polaków represjonowanych przez Niemców za pomoc Żydom – uzupełniając ją o wątek sprawców: skąd pochodzili, kim byli, jaki był ich los po wojnie.

Zbiór udało się nabyć na własność w ramach szeroko zakrojonego programu archiwalnego, prowadzonego przez oddział Instytutu Pileckiego w Berlinie. Obejmuje on zarówno kwerendy i masową digitalizację zbiorów niemieckich archiwów państwowych oraz krajowych, jak i monitoring rynku obrotu archiwaliami prywatnymi.

Pamiętajmy, że dla zdecydowanej większości Polaków, zwłaszcza na prowincji, na wsi, terror niemiecki był kompletnie anonimowy, jedynym, czym się wyróżniał, to mundurem. Sprawcy nosili mundury niemieckie, natomiast kim byli – nie wiadomo i teraz rzeczywiście w momencie, kiedy Niemcy swoich zbrodniarzy nie rozliczyli, pozostaje nam, a często wcześniej rodzinom, indywidualnie poszukiwać tych, którzy się tych zbrodni dopuścili

podkreślił dyrektor Instytutu Pileckiego dr Wojciech Kozłowski.

Podczas spotkania, które odbyło się 24 marca, wiceminister Magdalena Gawin przedstawiła realizowany przez Instytut Pileckiego projekt pt. „Zawołani po imieniu”, mający za zadanie upamiętnić Polaków zamordowanych za pomoc Żydom.

W trakcie dwóch lat projektu zawołaliśmy już po imieniu 43 bohaterów ze wsi i miasteczek. Program cieszy się akceptacją społeczności lokalnych. Po dwóch latach możemy wyznać z dumą, że polskie rodziny, wcześniej bardzo wystraszone i niechętnie mówiące o traumatycznych przeżyciach własnej rodziny z lat wojny, zgłaszają się już teraz do Instytutu same, pragnąc upamiętnić pomordowanych bliskich

mówiła. Podkreśliła też, że niemieccy sprawcy zbrodni powinni być wskazywani z imienia i nazwiska za to, co zrobili w czasie okupacji Polski.

Wybrane obiekty ze zbioru Diekena można obejrzeć na stronie internetowej Instytutu Pileckiego.

ŹródłoMKDNiS

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Pod naszym patronatem

EKSPOZEO – uniwersalny pomocnik ...

EKSPOZEO to wyposażony w wiele funkcjonalności system, który pomoże muzeom i in...

Jarmark Bożonarodzeniowy w podpoznańsk...

Muzeum Narodowe Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie (gmina Kom...

Całe piękno świata

Poruszająca opowieść strażnika Metropolitan Museum of Art o sztuce i ...

Mistrzynie. Eseje o polskich artystkac...

Mistrzynie to stworzony przez Dagmarę Budzbon-Szymańską zbiór esejów na te...

Dwie dusze twórcy ludowego

Otwarcie wystawy: 4 listopada 2024 (wernisaż) wystawa dostępna dla zwiedzającyc...