poniedziałek, 8 lipca, 2024

W poszukiwaniu Ducha Gór

Serdecznie zapraszamy na otwarcie wystawy Przemysława Mireckiego „W poszukiwaniu Ducha Gór” w ramach projektu Galerii Jednego Dnia realizowanego w Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej. Wernisaż odbędzie się w Centrum Aktywności Twórczej w Ustce, w środę 05 czerwca o godz. 17:00.
Wystawę będzie można zobaczyć w Małej Galerii w Centrum Aktywności Twórczej w Ustce.

Wernisaż
05.06.2024, godz. 17.00 / wstęp wolny
Centrum Aktywności Twórczej, Zaruskiego 1a w Ustce

Wystawa
06.06.2024 – 18.06.2024
*wstęp do galerii biletowany

Przemysław Mirecki urodził się w maju 1965 roku w Słupsku.
Nigdy nie został zawodowym fotografem, chociaż nic jeszcze nie jest przesądzone. Niedawno odszukał w jednej ze słupskich pracowni model aparatu, jaki dostał od rodziców w prezencie – Ami 66.
Możliwość utrwalenia chwili na obrazku bardzo przypadła mu do gustu. Fotografia towarzyszyła mu – z przerwami – w kolejnych okresach życia. Po roku 2000 przystąpił do grupy twórczej Fotoaktywni prowadzonej przez Zbigniewa Suligę w Słupskim Ośrodku Kultury. Z tej grupy wyłoniła się kilkuosobowa formacja – Światłoczuli, której przewodził również Zbyszek. Działalność w Fotoaktywnych i Światłoczułych zaowocowała uczestnictwem w kilku wystawach zbiorowych. W tym okresie Przemysław Mirecki był uczestnikiem plenerów i wystaw poplenerowych, organizowanych przez stowarzyszenia fotograficzne – w Zamościu, Horyńcu, Zakopanem, Łopusznej, Jarosławcu, Darłowie, Ustce. Od 2017 roku jest członkiem Stowarzyszenia Marynistów Polskich. Aktualnie pełni funkcję prezesa w Oddziale im. Zbyszka Suligi w Słupsku.
Jest to jego druga wystawa indywidualna.

Wędrowanie po Górach Stołowych nie przypomina klasycznej wspinaczki na szczyty i schodzenia w doliny, znanej z innych polskich gór.
Tutaj trzeba – nieraz dosłownie – przeciskać się pomiędzy skałami, które wydają się specjalnie tak ułożone, żeby pozostawić tylko wąskie i niskie przejście dla wtajemniczonych. Na szczęście są tablice wskazujące bezpieczne ścieżki i kierunki. Ale skąd się wzięły tak przedziwne formacje olbrzymich głazów? Naukowcy mówią, że historia gór Stołowych zaczęła się po górnej kredzie, potem wypiętrzenia w oligocenie i pliocenie, a następnie … Nie jestem geologiem.
Mogło być również tak, że to Duch Gór porozrzucał skały w wielkiej złości. Rzepiór wpadał w gniew za każdym razem, kiedy usłyszał swoje przezwisko „Liczyrzepa”. To prześmiewcze określenie, niczym drugie imię, przylgnęło do niego po historii z księżniczką Emmą. Zakochał się w niej bez wzajemności i zamknął w niedostępnej wieży. Kiedy powiedziała, że tęskni za rodziną, przyniósł jej rzepy i obiecał, że każda rzepa zmieni się w kogo lub w co księżniczka zechce. Wszystko po to, żeby nie czuła się samotna. Emma obmyśliła plan ucieczki i wysłała Ducha Gór po więcej rzep. Tłumaczyła, że ma dużą rodzinę i wielu przyjaciół. Kiedy duch wyruszył na poszukiwanie, księżniczka zmieniła największą rzepę w skrzydlatego rumaka i uciekła z wieży. Wielki żal i złość ducha gór do dzisiaj rozbrzmiewa w wichurach, burzach i ulewach w tej okolicy.
To tylko jedna z wersji. Inną przyczyną powstania zwalisk skalnych mogła być chęć ukrycia licznych skarbów przed oczami ludzi. Co prawda złota i drogich kamieni pilnuje dwanaście najsilniejszych i najodważniejszych krasnali z Karkonoszy, ale ostrożności nigdy za wiele.
Osuwiska mogły się również pojawić w trakcie wielkiego sporu Karkonosza (to kolejne z imion Rzepióra) z Władcą Tatr. Nie wiadomo.

Pojechałem w Góry Stołowe z nutą nadziei, że usłyszę jakieś – choćby odległe – echo tych dawnych wydarzeń. Ślad Rzepióra, jego śmiech albo złorzeczenie niesione wiatrem, cień szaty w rozwiewającej się mgle. Czy moje nadzieje się spełniły? Chodziłem wśród skał spowitych mgłą, niebo było pochmurne, a załamanie pogody nadeszło dość nieoczekiwanie. Ucieszę się, jeżeli dostrzeżecie Państwo na zdjęciach ten nastrój. Bo jeśli chodzi o ślad Ducha Gór… Może Wy go znajdziecie na tych fotografiach?

Zapraszam do poszukiwań.

Przemysław Mirecki

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Pod naszym patronatem

Całe piękno świata

Poruszająca opowieść strażnika Metropolitan Museum of Art o sztuce i ...

Małopolski Piknik Archeologiczny

Małopolski Piknik Archeologiczny to cykliczna impreza plenerowa organizowana pr...

KAPELE I MUZYKANCI – CO W POLSKI...

ZAPRASZAMY na wystawę unikalnej kolekcji polskiej rzeźby ludowej. Muzyka towar...

Małopolski Piknik Archeologiczny

Małopolski Piknik Archeologiczny to cykliczna impreza plenerowa organizowana pr...

Biblioteka w muzeum (i nie tylko)

Moduł biblioteczny w systemie Muzeo jest dedykowany do zarządzania zbiorami ksi...