Zaprasza Julia Gmosińska: Nie sądziłam, że jeszcze będą powoływać się na ten kawałek mojego życiorysu, gdyż pędzle mi bliższe od wielu lat niż Autocad… Jestem MGR INŻ. ARCHITEKTKĄ i w tym cyklu nie zawaham się tego faktu użyć
Zapraszam w Łodzi w marcu. Czasu niewiele, więc wdzięczność za wszelkie udostępnienia, zaproszenie i oznaczenie znajomych.
Architektura może budzić malarski respekt. Ale spokojnie, skomplikowaną geometrię wykreślną i zaawansowane zasady perspektywy odkładam na bok.
Będzie przystępnie, dla każdego, kto ma ochotę namalować malownicze faktury, tynków, cegieł, drzwi, miejską uliczkę ze spektakularnym światłem, dachy starego miasta i inne…
A jeśli masz już architektoniczne / perspektywiczne doświadczenie rysunkowe, zapraszam także – mając ten warsztat, możesz skupić się na bogactwie tekstur, światłocienia, głębi, kompozycji.
A na pierwszym miejscu jest – zawsze i wszędzie – przepływ i radość z twórczości!
A może potem zechcesz podczas wakacyjnych wojaży chwycić farbki w dłoń i zanurzyć się w kontemplację odwiedzanego miejsca?
I zamiast lub obok pstrykania tysiąca zdjęć, zanurzyć się w ten kawałek świata głębiej, malarsko zachowując go w pamięci?