Wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie SURREALIZM. INNE MITY. 10 maja – 11 sierpnia 2024
Wystawa w MNW ukazuje tendencje surrealistyczne w polskiej sztuce, porzucając ortodoksyjny sposób myślenia o surrealizmie i traktując go jako zjawisko globalne, inkluzywne i różnorodne. Można obejrzeć ponad 300 prac z różnych okresów, począwszy od 20-lecia międzywojennego aż po współczesne realizacje. Wybór dzieł polskich uzupełniają prace twórców zagranicznych. Wystawa w MNW wpisuje się w światowe obchody 100-lecia surrealizmu.
Początki surrealizmu
100 lat temu poeta André Breton opublikował pierwszy „Manifest surrealizmu”. Postulował rezygnację z przeciwstawnego traktowania jawy i snu na rzecz połączenia ich w jedną nadrealność. Zainteresowało go spontaniczne, podświadome działanie umysłu. Surrealiści kreowali oniryczne, nierealne światy. Rezygnowali z udziału świadomości w procesie tworzenia na rzecz podświadomości i przypadku. Popularne stały się techniki automatyczne. Francuski ruch szybko rozpoczął globalną ekspansję: surrealistyczne grupy powstały m.in. w Czechosłowacji, Belgii, Wielkiej Brytanii i Japonii. W Polsce taka grupa się nie zawiązała, jednak w sztuce widać wyraźne symptomy nurtu.
Surrealistyczne krajobrazy
Początki polskiego surrealizmu można łączyć ze Zrzeszeniem Artystów Plastyków Artes, zawiązanym we Lwowie w 1929 roku. Należeli do niego m.in. Jerzy Janisch, Aleksander Krzywobłocki, Mieczysław Wysocki, Margit Sielska, Roman Sielski, Otto Hahn, Ludwik Lille, Tadeusz Wojciechowski i Marek Włodarski. Ich sztuka miała cechy kubizmu, konstruktywizmu oraz właśnie surrealizmu. Były to podobieństwa na poziomie formalnym, oparte na nietypowych zestawieniach, biomorficzności form, zainteresowaniu podwodnym światem, onirycznością krajobrazów. Twórcy ci stosowali techniki takie jak kolaż i fotomontaż, łączące elementy z różnych rzeczywistości wizualnych.
Fotograficzne wizje
Szeroko reprezentowana na wystawie jest fotografia, jeden z ważniejszych środków surrealistycznej wypowiedzi. Surrealiści stosowali eksperymentalne rozwiązania: uwieczniali proste przedmioty i formy w zaskakujących ujęciach, które utrudniały rozpoznanie fotografowanych treści. Na wystawie znajdują się m.in. heliografiki Karola Hillera, symultaniczne fotomontaże Kazimierza Podsadeckiego, fotogramy Janusza Marii Brzeskiego i Marka Piaseckiego. Można zobaczyć także fotomontaże Leonarda Sempolińskiego, fotografie Zbigniewa Dłubaka, Mariana Szulca, Zdzisława Beksińskiego, Bronisława Schlabsa, Jerzego Lewczyńskiego, Edwarda Hartwiga i Bogusława Choińskiego.
Mikro i makroświaty
Fortunata Obrąpalska w serii „Dyfuzje w cieczy” uzyskiwała przypominające surrealistyczne wizje kształty poprzez fotografowanie roztworów. Interesowała ją też perspektywa. Widać to w serii zdjęć „kosmicznych”: artystka uwieczniła pajęczynę w sposób przywodzący na myśl galaktykę, a skórkę od ziemniaka tak, aby wyglądała jak powierzchnia Księżyca. Skalą i perspektywą operował też Zbigniew Dłubak. Przez zbliżenia codziennych przedmiotów: drutu, szkła czy śrubki, zmieniał ich rangę i znaczenie. Fotografował też zbliżenia środowiska naturalnego. Abstrakcyjne poetyckie krajobrazy są w rzeczywistości ujęciami mchu, kamieni i podmokłej ziemi.
Modele wewnętrzne
Okres tuż po II wojnie światowej umożliwił polskim twórcom bezpośredni kontakt ze sztuką francuską. Podjęcie surrealistycznych motywów wiązało się z chęcią przyjęcia nowoczesnego języka plastycznego i zbliżenia się do sztuki międzynarodowej. Wynikało też z przebytych doświadczeń wojennych, kapitulacji dawnych sposobów opisywania świata. Polscy artyści, m.in. Tadeusz Kantor, Jonasz Stern, Maria Jarema i Jerzy Skarżyński, sięgali po drapieżne formy. Nastąpiło zmieszanie człowieka ze światem zwierzęcym, roślinnym i nieożywionym. Biologiczne formy i organiczne tkanki pojawiają się w malarstwie Erny Rosenstein. Nierzeczywiste krajobrazy tworzył Kazimierz Mikulski. Inspiracje marzeniami sennymi widać u Marii Anto i Edwarda Krasińskiego. Rozpowszechniły się techniki automatyczne, w tym dekalkomania i grataż, które stosowali m.in. Alfred Lenica, Jerzy Malina i Jerzy Kujawski.
Pozaeuropejskie inspiracje
W „Drugim manifeście surrealizmu” z 1929 roku, Breton wyrażał przekonanie o upadku cywilizacji łacińskiej. Surrealiści zwracali się ku wschodnim systemom filozoficznym, tradycji ezoterycznej, okultyzmowi i mitom. Prezentowane w MNW maski Maxa Ernsta powstały w czasie, kiedy artysta przebywał w Arizonie i tworzył dzieła inspirowane kulturą rdzennych mieszkańców Ameryki. Inspiracje sztuką pozaeuropejską widać też w pracach Jadwigi Maziarskiej, Bronisława
Muzeum Narodowe w Warszawie