poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

Odkryli tajemnice siatki spękań malarskich na renesansowych obrazach

Przełomowe na skalę świata wyniki badań międzynarodowej grupy naukowców

 w ramach projektu „Grieg Craquelure” zostały zaprezentowane

w Zamku Królewskim na Wawelu

Praca międzynarodowej grupy naukowców w tym specjalistów Zamku Królewskiego na Wawelu, Instytutu Katalizy i Fizykochemii Powierzchni im. Jerzego Habera PAN, Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki ASP im. Jana Matejki w Krakowie oraz Norweskiego Uniwersytetu Naukowo-Technicznego z Trondheim przyczyni się przede wszystkim do zwiększenia ochrony zbiorów w muzeach, odsłoni przyczyny i proces powstawania charakterystycznych spękań widocznych na bezcennych dziełach sztuki, jak również wpłynie na rozwój świadomości ekologicznej w muzeach. Badania dają też nowe narzędzia służące specjalistom do prawidłowej oceny oryginalności obrazów. Wszystko to za sprawą dogłębnej analizy siatki spękań malarskich tzw. krakelur widocznych na obrazach z okresu renesansu, które przeprowadzili naukowcy. Właśnie zakończył się prowadzony przez nich trzyletni interdyscyplinarny projekt „Grieg Craquelure”.

Celem nadrzędnym naukowców było stworzenie całościowego, trójwymiarowego modelu fizycznego oryginalnych spękanych warstw malarskich i rozwiązanie zagadki różnorodnych wzorów spękań w obrazach. Wybitni specjaliści i naukowcy spotkali się na Międzynarodowym sympozjum: „Prewencja konserwatorska malarstwa sztalugowego w instytucjach kultury” w Akademii Sztuk Pięknych im. J. Matejki w Krakowie, gdzie zaprezentowali swoje wyniki, a w Zamku Królewskim na Wawelu przeprowadzili Warsztaty konsorcjum E-RIHS.pl: „Platforma prewencji konserwatorskiej HERIe”.

CO DOSTZREGLI NAUKOWCY?

Niezaprzeczalnym osiągnieciem projektu jest stworzenie najbardziej precyzyjnej dokumentacji obrazu, jaka została do tej pory wykonana przy użyciu skanera mikroskopowego. Zdjęcia są dostępne pod linkiem: http://hirox.ikifp.edu.pl/

Badania pokazały, że obrazy z rozwiniętą siatką spękań są dużo mniej wrażliwe na niestabilności mikroklimatu niż do tej pory sądzono. Otwiera to drogę do znacznego zmniejszenia zużycia energii przez muzea wykorzystywanej do pracy urządzeń zapewaniających stabilne warunki klimatyczne obrazom i tym samym wesprze ideę „zielonego” muzeum – instytucji, która chroni skarby przeszłości przy jednoczesnej dbałości o środowisko naturalne. Poza wymiarem etycznym zaoszczędzone środki będą mogły być wykorzystane do ochrony zbiorów przed innymi czynnikami. Zmniejszenie śladu węglowego muzeów pozwoli też budować wizerunek „zielonego muzeum” w wymiarze ochrony zbiorów przed akcjami aktywistów działających na rzecz środowiska – opowiada prof. Łukasz Bratasz, z IKiFP PAN.

Warto zwrócić uwagę, że dotychczasowe zalecenia dotyczące zachowania odpowiedniej temperatury i wilgotności w muzeach i galeriach opierały się wyłącznie na badaniach nieuwzględniających istniejących spękań.

Jestem przekonany, że wyniki naszych badań wpłyną na zwiększenia bezpieczeństwa zbiorów malarstwa, a muzea staną się również bardziej „zielone”, także ze względu na fakt, że ochrona zbiorów malarstwa będzie zdecydowanie bardziej przyjazna środowisku, poprzez zmniejszenia zużycia energii potrzebnej na klimatyzację – mówi Bratasz.

ZA KULISAMI SIATKI SPĘKAŃ

Oglądając obrazy podziwiamy kolory, kształtowanie form, technikę malarską, widzimy również siatki spękań – krakelur, które dodają historyczną „patynę” warstwie malarskiej i powszechnie uważało się, że wzbogacają odbiór estetyczny dzieła. Jednak brak było wiedzy oraz języka pozwalającego mówić o krakelurach i dlatego tak rzadko mogliśmy o nich usłyszeć od kuratorów, historyków sztuki czy konserwatorów.

Wprawni konserwatorzy wiedzą jak wygląda „typowa” siatka spękań na włoskim obrazie quattrocenta czy gotyckim dziele warsztatu małopolskiego. Intuicja podpowiada dlaczego tak bardzo się różnią, co może być przyczyną różnic, nikt jednak tego nigdy w sposób usystematyzowany nie badał. Znalezienie odpowiedzi na te i wiele innych pytań to całkiem nowa ścieżka współpracy specjalistów z wielu dziedzin – mówi dr Aleksandra Hola, Główny Konserwator Zamku Królewskiego na Wawelu.

Projekt pozwolił zrozumieć, dlaczego na przykład w Sądzie ostatecznym Hansa Memlinga obserwujemy inną siatkę spękań niż w Madonnie pod jodłami Lukasa Cranacha starszego, a jeszcze inną w Damie z gronostajem Leonarda da Vinci.

Dziś potrafimy już wyjaśnić, które spękania zostały wywołane przez mikroklimat, a które są charakterystyczne dla użytego materiału specyficznego dla okresu, w którym obraz został stworzony, obszaru geograficznego – wyjaśnia prof. Bratasz.

Magdalena Soboń, specjalista ds. prewencji na Zamku Królewskim na Wawelu dodaje: W końcu zrozumieliśmy dlaczego obrazy przetrwały do naszych czasów w zadziwiająco dobrym stanie będąc przechowywane w warunkach mikroklimatu naturalnego typowego dla zabytkowych kościołów czy pałaców. To właśnie siatka spękań czynni je dużo odporniejszymi na wahania temperatury i wilgotności względnej.

WYZWANIE DLA FAŁSZERZY

Zrozumienie procesu tworzenia spękań pozwoli też w przyszłości lepiej identyfikować fałszerstwa obrazów. Jak mówi profesor Bratasz: „Siatka spękań jest jak odcisk palca obiektu i użycie sztucznej inteligencji  już w krótce doprowadzi do stworzenia zupełnie nowej  jakości przy autentykacji obrazów”.

Ciekawostką jest to, że Polscy naukowcy po raz pierwszy w świecie wyznaczyli własności tempery jajowej, farby typowej dla przedrenesansowego malarstwa włoskiego. – Nie często zdarza się, że polska nauk wnosi wkład do wiedzy o malarstwie włoskim. Możemy być z tego dumni – mówi dr Aleksandra Hola. Profesor Bratasz dodaje, że poznanie fizycznych własności obiektów – materiałów, z których powstały, jest konieczne nie tylko do ich skutecznej ochrony, ale także pomaga zrozumieć, jak artysta pracował z materiałem, jak na przykład powstawały efekty świetlne i jak obraz zmieniał się w czasie.

PROJEKT GRIEG – PODSUMOWANIE

W projekcie „Grieg Craquelure” wzięło udział 15 osób specjalizujących się w różnych dziedzinach nauki z szerokimi zainteresowaniami, które pozornie uchodzić mogą za rozbieżne z badanym obszarem. Jednak ich połączenie przyniosło same korzyści. Jak stwierdza Noemi Zabari – z wykształcenia astrofizyk, uczestnik projektu: „Ogromny potencjał wynikający z zastosowania obliczeń numerycznych i technologii stosowanej w astrofizyce, można adaptować również do analizy spękań powierzchni malarskich. Począwszy od przetwarzania obrazu, kończąc na uczeniu maszynowym. Daje to duże szanse rozwoju i możliwość wdrożenia własnych pomysłów”.

Podczas trwania projektu „Grieg Craquelure” naukowcy badali istniejące dzieła sztuki: Madonnę pod jodłami Lukasa Cranacha ze zborów Muzeum Archidiecezjalnego we Wrocławiu, Sąd ostateczny naśladowcy Hieronima Boscha ze zbiorów Zamku Królewskiego na Wawelu oraz Madonnę z Dzieciątkiem z Bazyliki Mariackiej w Krakowie. Do swoich badań wykorzystywali nieinwazyjne metody analizy, jak i stworzyli prace eksperymentalne – rodzaj próbek służących do obserwowania i badania powstających na nich pęknięć pod wpływem różnych temperatur i wilgotności.

Działania projektowe, jak również ich efekty, można śledzić na stronie internetowej:  http://heritagescience.edu.pl/en/grieg-2/.

Urszula Wolak-Dudek

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Pod naszym patronatem

OTWARCIE SEZONU LETNIEGO W SZYMBARSKIM...

28 kwietnia 2024 Skansen w Szymbarku Rejestracja Zapraszamy w niedziel...

ŚWIAT DZIECIĘCY W RYSUNKU I GRAFICE MA...

25 kwietnia 2024 - 23 czerwca 2024 Dwór Karwacjanów Już od czwa...

GORLICKIE ULICE – 3 MAJA

Wernisaż wystawy "Gorlickie ulice - 3 Maja" odbędzie się w piątek 26 kwietnia o...

Chłop-niewolnik? Opowieść o pańszczyźn...

28 kwietnia – 10 październik 2024 r. Muzeum Narodowe Rolnictwa i Przemysłu R...

Miecze japońskie to nie tylko broń, al...

Miecze Japońskie. Z kolekcji gen. Sławomira Petelickiego i Polskiej Sekcji Miec...