Zgodnie z oryginalną pisownią: „Dwa litry dobrej kwaśnej śmietany i tyleż gęstej bardzo słodkiej śmietanki; kawałek podpuszczki cielęcej namoczonej w odrobinie słodkiego mleka rozkłucić, niech tak stoi całą dobę, poczem przecedzić, wlać do tej przygotowanej śmietany i śmietanki, zmięszać razem, i pozostawić w chłodnem miejscu przez trzy doby. Przez ten czas należy po kilka razy dziennie śmietanę łyżką zamięszać, poczem jeśli dosyć zgęstnieje, trochę posolić, wylać do grubego a rzadkiego worka płóciennego i powiesić, żeby serwatka ściekła odskrobując często płótno ostrą łyżką blaszaną. Gdy wszystka serwatku odejdzie wyłożyć śmietanę na czyste grube płótno i wstawić do małej drewnianej paczki wyłożonej na spodzie długą słomą, aby wilgoć w nią wsiąkała. Gdy trochę stężeje, posolić ser po wierzchu i trzymać w zimnem miejscu. Słomę należy często odmieniać, aby ser nie pleśniał, a pod koniec płótno skrapiać piwem, bo od piwa ser ostrości nabierze. Po dwóch tygodniach, gdy już jest zupełnie twardy, można go jeść, jest wyborny.”
Cytowane za: Uniwersalna książka kucharska z roku 1910